Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!
Do końca liczyliśmy, że w Katarze będziemy mieli więcej gorzowian. Fizjoterapeuta Jerzy Buczak, którego znają w naszym mieście właściwie wszyscy sportowcy, jest z kadrą piłkarzy ręcznych już 25 lat. Zaczął współpracę, gdy szczypiorniści nie śnili o medalach, potem zaliczył wszystkie najważniejsze imprezy, był na igrzyskach olimpijskich. Po ciężkiej pracy, którą wraz ze sztabem medycznym wykonał poza boiskiem, znów stanął na podium wśród brązowych medalistów mistrzostw świata. Jak słusznie przypomniał jeden z kibiców piłki ręcznej, w sztabie medycznym kadry szczypiorniaka od lat mamy również innego naszego człowieka - Krzysztofa Rudominę.
W ostatniej chwili wypadł z reprezentacji 26-letni skrzydłowy Wojciech Gumiński, taką decyzję podjął opiekun kadry. - W całej lidze nie ma za wielu takich zimnokrwistych kilerów - tak mówili o nim w Gorzowie, jeszcze przed odejściem do Zagłębia
Lubin. - Wojtek jest bardzo skuteczny w ataku pozycyjnym, jego zalety to też szybkość, dobry start do kontrataków plus wykonywanie rzutów karnych - taką laurkę wystawiają mu w Zagłębiu, gdzie pewnie "Guma" za długo już nie zagrzeje, bo ostatnio interesowała się nim m.in. Wisła
Płock.
Gumiński jest blisko kadry, w jednym ze spotkań towarzyskich rzucił nawet 10 goli, ale w Katarze jeszcze go nie oglądaliśmy. Szkoda, bo zacząłby występy w poważnych turniejach w wymarzony sposób, czyli z brązem na szyi. Możemy się jednak założyć, że jeśli tylko ze zdrowiem będzie wszystko porządku, to w następnej dużej imprezie zobaczymy go już w biało-czerwonych barwach. Choćby dla tych karnych - kadrze brakuje regularnego egzekutora z siedmiu metrów... Wojtek jest też cały czas blisko Gorzowa, interesuje się losem piłki ręcznej w naszym mieście. Czy kiedyś jeszcze dla nas zagra? Niech chociaż wróci do rodzinnego miasta w barwach innej, ekstraklasowej drużyny, bo to będzie oznaczało, że znów mamy zespół z prawdziwego zdarzenia...
- Czekamy na Jurka Buczaka, który nigdy nie odmawiał nam pomocy i spotkań - mówił Janusz Szopa, trener gorzowskiej drużyny, na razie występującej w trzeciej lidze. - Bardzo chciałbym, aby pojawił się z medalem w pierwszych dniach marca, podczas turnieju "Misia". To byłoby dla chłopaków z pierwszego zespołu, którzy w tym czasie zagrają mecz ligowy i przede wszystkim dla dzieciaków trenujących w naszym klubie, duże przeżycie, inspiracja do dalszej, ciężkiej pracy.
Doroczny turniej "Misia" odbędzie się w dniach 6-
8 marca, a ciekawie zapowiadający się mecz ligowy ze Startem
Konin ostatecznie nie w niedzielę 8 marca, a dzień wcześniej. - Zdecydowaliśmy, że zagramy w sobotę, w trakcie turnieju, aby wszystkie dzieciaki mogły to zobaczyć i podopingować starszych kolegów - stwierdził Szopa.
W najbliższą sobotę Stal Gorzów rozegra zaległe spotkanie ze Spartakusem w Buku. - Jeszcze wcześniej, bo już w czwartek wieczorem umówiliśmy się na sparing z Energetykiem
Gryfino, czołowym zespołem drugiej ligi, aby wejść w rytm meczowy po dłuższej przerwie - mówił trener naszej drużyny. - Potem jedziemy do Buku, o nietypowej porze, bo w niedzielę w samo południe rozpoczniemy rewanże w Strzałkowie i serię trzech wyjazdowych spotkań zakończymy starciem z Salusem Przedecz. Mam nadzieję, że po samych zwycięstwach zaprosimy naszych kibiców na turniej "Misia" i pojedynek z Koninem.
Więcej informacji sportowych szukajcie na Gorzów.sport.pl
| 1. Zew Świebodzin | 9 | 16 | 277:193 |
| 2. Start Konin | 8 | 12 | 230:213 |
| 3. Stal Gorzów | 8 | 12 | 255:198 |
| 4. Nielba II Wągrowiec | 8 | 11 | 237:210 |
| 5. Tęcza Kościan | 9 | 10 | 229:213 |
| 6. Polonia Środa Wlkp. | 9 | 8 | 242:265 |
| 7. Salus Przedecz | 9 | 7 | 244:265 |
| 8. Spartakus Buk | 8 | 6 | 195:210 |
| 9. Hagard Strzałkowo | 9 | 4 | 213:250 |
| 10. Warta Pyzdry | 9 | 0 | 192:297 |
Która z nich zostanie dziewczyną ze Stali? [ZDJĘCIA]
