Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!
Ten kataklizm to cztery wygrane Ślęzy Wrocław, w tym w najbliższą niedzielę w Gorzowie (początek spotkania w hali PWSZ o godz. 18) różnicą minimum pięciopunktową, a w tym czasie porażki zespołu KSSSE AZS PWSZ także w pozostałych grach - u siebie z Lublinem i na wyjeździe w Siedlcach. W takie już wyłącznie papierowe rozważania nie wierzymy, bo... - Gorzów zdecydowanie należy do czołówki tabeli. Widać w ekstraklasie wyraźną linię jakości, z czołową piątką walczymy, ale ani jednego spotkania do tej pory nie udało nam się rozstrzygnąć na swoją korzyść - docenił klasę akademiczek trener rybniczanek Kazimierz Mikołajec.
Gospodynie próbowały dotrzymać nam kroku tylko na początku spotkania. Fragment 11:0 dla KSSSE AZS PWSZ w drugiej kwarcie załatwił sprawę. Dalej mieliśmy wszystko pod pełną kontrolą. - Widać, że dobry, choć przegrany mecz z Wisłą
Kraków, pozytywnie nas naładował - komentował szkoleniowiec gorzowianek Dariusz Maciejewski. - Taka Sharnee Zoll [28 pkt, 4 zbiórki, 8 wymuszonych fauli, 8/8 z linii rzutów osobistych] jest właściwie nie do zatrzymania, do tego świetnie współpracuje z koleżankami z zespołu. Tak jak przez cały grudzień. Wtedy bardzo trudno z nami wygrać, a nawet kilkupunktowa przewaga daje poczucie bezpieczeństwa, że w tym spotkaniu już wszystko dobrze się potoczy.
Wrocław, Lublin, Konin, Łódź, Rybnik... Wszędzie tam znakomicie realizowaliśmy plan, który dałby nam miejsce przed play-off w czołowej czwórce. Teraz coraz bardziej żałujemy, że serię bez wpadek z zespołami niżej notowanymi zakończyliśmy pierwszego dnia lutego w Gdyni, bo naprawdę było realne wyprzedzenie
CCC Polkowice, a dziś to już także tylko papierowe rozważania... Jak słowa otuchy brzmi głos naszego sztabu trenerskiego mówiący, że w ćwierćfinale mistrzostw Polski, gdzie gra się zaledwie do dwóch wygranych, przewaga własnego boiska może nie mieć tak wielkiego znaczenia, a kluczowe będzie pierwsze spotkanie. Oby faktycznie pod koniec marca polkowickie mury były dla nas tak samo szczęśliwe jak gorzowskie. Jedno jest pewne - w tej parze wyjątkowe emocje mamy gwarantowane.
Więcej informacji sportowych szukajcie na Gorzów.sport.pl
GLUCOSE ROW RYBNIK - KSSSE AZS PWSZ GORZÓW 66:77
KWARTY: 19:22, 15:23, 10:15, 22:17.
ROW: Metcalf 22 (1x3), Rymarenko 15 (2), Mingo 10 (2), Radwan 9 (1), Motyl 0 oraz M. Stelmach 10 (1), Paździerska 0, Henry 0, Zielonka 0.
KSSSE AZS PWSZ: Zoll-Norman 28, Brewer 21 (1x3), Czarnodolska 7 (2), Piekarska 2, Dźwigalska 2 oraz Ogorodnikowa 10 (2), D. Stelmach 5 (1), Szajtauer 2, Sobek 0.
MECZE ROZEGRANE AWANSEM Z 20. KOLEJKI:
Glucose ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 66:77,
CCC Polkowice - Basket Gdynia 66:51.
| 1. Wisła Can Pack Kraków | 18 | 36 | 1495:1018 |
| 2. Artego Bydgoszcz | 18 | 33 | 1408:1185 |
| 3. Energa Toruń | 18 | 32 | 1430:1242 |
| 4. CCC Polkowice | 19 | 32 | 1355:1168 |
| 5. KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 19 | 31 | 1417:1312 |
| 6. Glucose ROW Rybnik | 19 | 28 | 1282:1414 |
| 7. Ślęza Wrocław | 18 | 26 | 1225:1303 |
| 8. MKK Siedlce | 18 | 24 | 1245:1335 |
| 9. Pszczółka AZS UMCS Lublin | 18 | 24 | 1175:1313 |
| 10. Basket Gdynia | 19 | 23 | 1295:1478 |
| 11. Widzew Łódź | 18 | 21 | 1148:1414 |
| 12. Chemat Basket Konin | 18 | 20 | 1170:1463 |
Osiem najlepszych zespołów w sezonie zasadniczym zagra w play-off o mistrzostwo Polski, pozostałe będą walczyć o utrzymanie w TBLK.