Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!
- Jaki to będzie mecz? Konin zmienił trenera, o tym nowym nic nie wiemy. Przełożył wcześniejszy pojedynek, aby potrenować i na koniec roku spróbować się przełamać. Chciałbym, abyśmy mieli dziś atut własnej hali, bo te przedświąteczne gry wyglądają różnie - swoje obawy głośno wyrażał Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ. Jego koszykarki jeszcze raz miło go zaskoczyły. Na koniec roku w konińskiej hali od początku rządził tylko jeden zespół. Gorzowski. Gospodynie - tak jak i większość ligi w poprzednich kolejkach - nie miały żadnych atutów, aby zatrzymać nasze armaty - Sharnee Zoll-Norman i Alyssię Brewer.
Basket zyskał ostatnio tytularnego sponsora - firmę Chemat. Zespół objął Litwin Dalius Ubartas, który już w spotkaniu z gorzowiankami liczył na nowe, nieco lepsze oblicze "czerwonej latarni" Tauron Basket Ligi Kobiet. Na pierwszą wygraną jednak poczeka co najmniej do stycznia. Może koninianki byłyby groźniejsze, gdyby zagrała Shannon Bobbitt. Ostatnio wobec Amerykanki klub miał zaległości finansowe, które w końcu zostały uregulowane, ale koszykarka - czekając na pieniądze - nie trenowała i sztab trenerski zdecydował, że całe spotkanie z KSSSE AZS PWSZ obejrzy z ławki rezerwowych.
Emocje w tym pojedynku skończyły się już w drugiej kwarcie, w której szybko zrobiło się 20 pkt przewagi dla naszych akademiczek. Trenera Ubartasa może nie znaliśmy, ale wiedzieliśmy, że zawodniczki Basketu mają kłopot ze sprawnym powrotem do obrony. To skrzętnie wykorzystywaliśmy, dając punkty z szybkiego ataku nawet po wcześniejszym koszu dla rywalek. Sharnee Zoll, mając już w posiadaniu zegarek będący nagrodą dla najlepszej koszykarki TBLK w pierwszej rundzie, do przerwy zdążyła rozdać 9 asyst (13 w 40 minut). Miała też na koncie 15 pkt, a Brewer 17. Naszą siłę i kluczowe atuty w tym sezonie pokazaliśmy również w ostatnim spotkaniu w tym roku, załatwiając sobie spokojne święta. I udowodniliśmy też jak zespołowość góruje nad próbami gry indywidualnej. Przed dłużą przerwą Basket miał na koncie zaledwie dwie asysty, a akademiczki aż 13.
Udany rok kończyliśmy na boisku w młodzieżowym składzie. Jedenaście razy w pierwszej piątce zaczynała w tym sezonie mecze Klaudia Czarnodolska, 18 minut dostała też Magdalena Szajtauer. Zabrakło nam tylko nieco więcej szansy dla Darii Stelmach, która przecież z tak dobrej strony pokazała się w poprzednim starciu z MKK
Siedlce, a pojedynek w Koninie był szybko rozstrzygnięty...
Życzymy całej akademickiej ekipie fajnych świąt, bo w pełni sobie na nie zasłużyła. A od 4 stycznia stawiamy ostateczną pieczęć na miejscu w czołowej czwórce, które byłoby naprawdę sporym sukcesem. Pewności nie ma, ale to może się udać!
Więcej informacji sportowych szukajcie na Gorzów.sport.pl
CHEMAT BASKET KONIN - KSSSE AZS PWSZ GORZÓW 62:83
KWARTY: 16:22, 10:27, 25:21, 11:13.
BASKET: Ellenberg 19 (1x3), Urbaniak 13 (3), Dąbek 13 (1), Kaja 6, Lawson 2 oraz Płóciennik 5, Durak 2, Sosnowska 2.
KSSSE AZS PWSZ: Zoll-Norman 27, Brewer 25 (2x3), Dźwigalska 8, Czarnodolska 5 (1), Piekarska 5 oraz Ogorodnikowa 11 (2), Szajtauer 2, Stelmach 0, Sobek 0, B. Jaworska 0.
WYNIKI Z 12. KOLEJKI:
Chemat Basket Konin - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 62:83, MKK Siedlce - Widzew Łódź 76:63, Basket Gdynia - Wisła Can Pack Kraków 82:90, CCC Polkowice - Ślęza Wrocław 92:38, Artego Bydgoszcz - Glucose ROW Rybnik 88:53, Energa Toruń - Pszczółka AZS UMCS Lublin 69:66.
| 1. Wisła Can Pack Kraków | 12 | 24 | 970:698 |
| 2. CCC Polkowice | 13 | 22 | 934:793 |
| 3. Energa Toruń | 12 | 22 | 959:822 |
| 4. Artego Bydgoszcz | 12 | 21 | 972:802 |
| 5. KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 12 | 21 | 929:825 |
| 6. Glucose ROW Rybnik | 13 | 19 | 881:959 |
| 7. MKK Siedlce | 12 | 16 | 832:883 |
| 8. Ślęza Wrocław | 12 | 16 | 808:870 |
| 9. Pszczółka AZS UMCS Lublin | 11 | 15 | 712:793 |
| 10. Widzew Łódź | 12 | 15 | 782:950 |
| 11. Basket Gdynia | 12 | 14 | 792:960 |
| 12. Chemat Basket Konin | 11 | 11 | 692:908 |
Osiem najlepszych zespołów w sezonie zasadniczym zagra w play-off o mistrzostwo Polski, pozostałe będą walczyć o utrzymanie w TBLK.
U akademickiego generała pod koszami wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku
