Po arcyważnym zwycięstwie nad Artego
Bydgoszcz - tym meczem rozpoczęliśmy serię aż czterech pojedynków w swojej hali - była jeszcze chwila dla młodzieży, na świętowanie ich sukcesu w mistrzostwach Polski U-20. Pięć sreberek z AZS PWSZ dostało powołanie do szerokiej kadry Polski. Trener Krzysztof Koziorowicz zaprosił do biało-czerwonej reprezentacji juniorek starszych Katarzynę i Beatę Jaworskie, Magdalenę Szajtauer, Adrianę Kopciuch oraz Natalię Sobek. Ile z nich pojedzie na początku lipca do Włoch, na mistrzostwa Europy dywizji A (rok temu Polki zajęły 12. miejsce)? Zobaczymy. Gratulacje młodym koszykarkom składała też prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska. - Mam nadzieję, że kiedyś też tak zagracie dla nas w Eurolidze - mówiła rektor PWSZ. Piękne marzenie. Na razie gorzowskim sreberkom życzymy jak najistotniejszych ról w seniorskiej, akademickiej drużynie.
Wracamy do ligi, do bardzo atrakcyjnych, ale niezwykle trudnych wyzwań. Z CCC
Polkowice zagramy w hali PWSZ dziś o godz. 18, a z Wisłą
Kraków w środę 5 marca o tej samej porze.
Wróćmy na chwilę do początku grudnia ubiegłego roku... Z rogu boiska raziła polkowiczanki trójkami Iza Piekarska, za chwilę rzutem za 3 pkt skończyła akademicką kontrę Taber Spani. Wszystko dzięki świetnym podaniom Sharnee Zoll-Norman. Wygrywamy 11:0, po pierwszej kwarcie 17:0, na początku drugiej kwarty 20:0. To się działo naprawdę... - Gorzów zaczął mecz znakomicie, a my beznadziejnie - przyznał po tamtym, wyjątkowym meczu trener CCC Jacek Winnicki. - Kwarta do zera? Jeszcze nigdy mnie coś takiego nie spotkało. Jak widać w życiu trzeba wszystko przeżyć.
Ostatecznie gorzowianki wygrały 69:61 i m.in. dzięki temu zwycięstwu znalazły się w czołowej szóstce BLK. Kolejną fazę rywalizacji rozpoczęły od porażek w
Polkowicach (49:61) i
Krakowie (44:76). Potem jednak wróciły na ścieżkę zwycięstw, znów włączyły się do walki o pierwszą czwórkę i grę w play-off. Teraz, w ciągu kilku dni, mocarzy kobiecej rozgrywek mamy okazję zobaczyć na naszym boisku. Najpierw obrończynie złotego medalu, rządne rewanżu, za kwartę przegraną do zera koszykarki CCC, a później wielką Wisłę, w składzie z tak ważnymi postaciami, w historii naszego klubu - Agnieszką Szott-Hejmej, Justyną Żurowską i Agnieszką Skobel. - Kwarta, gdzie przeciwnik nie zdobywa punktów, zdarza się bardzo rzadko, czasami raz w karierze, czasami wcale - stwierdził trener Maciejewski. - Dlatego nie piszmy powtórki z historii, a nastawmy się na koszykarskie święto i dwa świetne widowiska, które też spróbujemy współtworzyć. Poprzeczka będzie wisiała wysoko jak nigdy, ale z takimi rywalami też trzeba się sprawdzać. W Gorzowie każdemu o jakiekolwiek zdobycze ma być piekielnie trudno. Tego w sobotę i środę chcemy się trzymać - zakończył nasz szkoleniowiec.
PROGRAM 6. KOLEJKI DRUGIEJ FAZY: KSSSE AZS PWSZ Gorzów - CCC Polkowice (hala przy ul. Chopina, sobota 1 marca, godz. 18), King Wilki Morskie Szczecin - Artego Bydgoszcz, Wisła Can Pack Kraków - Energa Toruń.
1. Wisła Can Pack Kraków | 23 | 44 | 1792:1288 |
2. CCC Polkowice | 23 | 42 | 1552:1219 |
3. Energa Toruń | 23 | 37 | 1581:1535 |
4. Artego Bydgoszcz | 23 | 36 | 1628:1474 |
5. KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 22 | 34 | 1585:1598 |
6. King Wilki Morskie Szczecin | 22 | 31 | 1387:1446 |
W drugiej rundzie zostanie wyłoniona najlepsza czwórka, która powalczy w play-off o mistrzostwo Polski.