Wiedzieliśmy, że koszykarsko jesteśmy lepsi, ale w takich meczach, gdzie stawką jest wielki finał, rzuca się na szalę całe serce i fantazję, dlatego szczególnie na młodzieżowym poziomie nie warto zdecydowanie wskazywać faworytów. Właśnie w ten sposób zaczęły półfinał zawodniczki Basketu. Biły się o każdą
piłkę, zbierając je aż osiem razy w pierwszej kwarcie z naszej tablicy, nie kalkulowały, wielokrotnie podejmowały akcje jeden na jeden, próbując szybko zdobyć punkty. Coś podobnego widzieliśmy rok temu, gdzie nieco mocniejsza fizycznie od Basketu ekipa z Sosnowca ograła nas i niespodziewanie później zdobyła srebrny medal.
W dzisiejszym spotkaniu gorzowianki nie dały się jednak wyprowadzić z równowagi, wyglądały na pewne swego, w ataku od początku skuteczna była Daria Stelmach, a pod koszami kolejne akcje wykańczała Katarzyna Jaworska. Chwilę przyzwyczajaliśmy się także do linii sędziowania wyznaczanej przez panie z gwizdkami. Bardzo drobiazgowej jak na drużyny U-20, przecież prawie już seniorki. Decydujący moment pojedynku to przejście zespołu AZS PWSZ na obronę strefową, wcześniej już wielokrotnie zatrzymującą taki radosny
basket, jaki prezentowały ambitne rywalki z Aleksandrowa Łódzkiego. Od stanu 26:24 dla Basketu dalszą część spotkania nasze akademiczki wygrały 44:17, momentami bezwzględnie dominując (np. mieliśmy 6 minut bez żadnego punktu Basketu). W drugiej połowie pozwoliły sobie rzucić zaledwie 11 pkt. Pole trzech sekund zostało zamknięte wręcz wzorowo. Trenerzy biją brawo, gdy momentami udaje się wspólnie zastawić pułapkę dwóm zawodniczkom i w ten sposób zmusić rywalkę do błędu. W tym pojedynku kilka razy widzieliśmy, jak nasze przeciwniczki były nawet potrajane przez koszykarki AZS PWSZ... Brawo!
Mecz o złoto w niedzielę o godz. 13.15. Naszymi rywalkami będą gospodynie finałowego turnieju - Riviera Gdynia. W półfinale przeciwniczki, tak jak my w grupie, ograły obrończynie tytułu mistrzowskiego Ineę AZS po dogrywce. Co ciekawe, w obu tych niezwykle zaciętych meczach w regulaminowym czasie gry mieliśmy wynik 51:51... Będziemy mieli zatem nowe mistrzynie Polski juniorek starszych. - Proszę przełamać passę sreber! - napisała do swoich koleżanek z gorzowskiej drużyny Julia Grelewicz, która była na drugim miejscu razem z AZS PWSZ w 2009 roku. - Będziemy walczyć! - taki był natychmiastowy odzew z naszej ekipy. Tego jesteśmy pewni!
Decydujące mecze MP U-20 koszykarek można oglądać na żywo w internecie, na stronie www.imprezylive.pl.
WYNIKI PÓŁFINAŁÓW:
AZS PWSZ GORZÓW - UKS BASKET ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI 66:43
KWARTY: 19:19, 17:13, 12:5, 18:6.
AZS PWSZ: Stelmach 21 (3x3), K. Jaworska 12, Kopciuch 9, Sobek 8 (2), Szajtauer 2 oraz Witkowska 9 (1), B. Jaworska 3, Kominek 2, Szałas 0, Sługocka 0.
BASKET: Buczak 10 (2x3), Tyczkowska 9, Bączek 6, Canert 6, Włazińska 0 oraz Jacak 8 (2), Gwarda 2, Filipczak 2, Niedziółka 0, Wilk 0.
RIVIERA BRYZA GDYNIA - INEA AZS POZNAŃ PO DOGR. 68:56
KWARTY: 15:15, 9:18, 12:9, 15:9.
DOGRYWKA: 17:5.
RIVIERA: Jakubiuk 22 (1x3), Stankiewicz 15 (1), Miłoszewska 13, Naczk 13 (1), Wajler 5 oraz Duszkiewicz 0, Kukiełko 0.
INEA AZS: Woźniak 19 (1x3), Marciniak 11 (1), Telenga 10, Banach 1, Tudryn 0 oraz Wojdalska 10, Giedrojć 5, Ratajczak 0.
o 5. miejsce: VBW GTK Gdynia - UKS Huragan Wołomin 62:54 (8:12, 22:10, 13:13, 19:19)
o 7. miejsce: Ślęza MOS WKK Wrocław - MUKS
Widzew Łódź 79:57 (18:21, 18:16, 28:7, 15:13)